Wiele kontrowersji wywołał 15 minutowy filmik zatytułowany: „ Większość ludzi idzie do piekła”, w którym ks. Dominik zadaje pytanie jak to jest możliwe, że grzesznik, który stanie przed Bogiem Miłości i Miłosierdzia, na swoim sądzie może w swojej wolności wybrać piekło. Pokazuje, że jest to możliwe, ponieważ Bóg jest też Bogiem Sprawiedliwym, jest Prawdą, w którym nie ma żadnego kłamstwa. Grzesznik, który nie będzie chciał przyjąć prawdy o sobie w świetle Bożej Prawdy, która oświeci całe jego życie, wybierze ciemność ostateczną czyli piekło. Powyższy filmik nieautoryzowany przez ks. Dominika, wrzucony przez youtubera z prowakacyjnym tytułem nadanym przez Jego kanał, nie był przesłuchany ze zrozumieniem przez większość komentujących. Skupili się oni tylko na tytule wyciągniętym bezkrytycznie z kontekstu nauczania księdza. Wyjaśniamy po raz kolejny, że on jest krótkim fragmentem prawie godzinnej konferencji kerygmatycznej na temat grzechu i realnej możliwości potępienia wiecznego, która wchodziła w skład czterodniowych kerygmatycznych rekolekcji, w trakcie których każdy dzień i konferencja ma swój temat. Gdyby jednak komentujący w internecie, chcieli zapoznać się z całością nauczania tej konferencji ks. Dominika, usłyszeliby, że fundamentem jego nauczania były słowa Jezusa: „ Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. 14 Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują! ( Mt 7,13 ) Podał również słowa św. S. Faustyny: „ W pewnym dniu ujrzałam dwie drogi: jedna szeroka, wysypana piaskiem i kwiatami, pełna radości i muzyki i różnych przyjemności. Ludzie idąc tą drogą tańcząc i bawiąc się – dochodzili do końca, nie spostrzegają się, że już koniec. A na końcu tej drogi była straszna przepaść, czyli otchłań piekielna. Dusze te na oślep wpadały w tę przepaść, jak szły, tak i wpadały. A była ich wielka liczba, że nie można było ich zliczyć. I widziałam drugą drogę, a raczej ścieżkę, bo była wąska i zasłana cierniami i kamieniami, a ludzie, którzy nią szli ze łzami w oczach i różne boleści były ich udziałem. Jedni padali na te kamienie, ale zaraz powstawali i szli dalej. A w końcu drogi był wspaniały ogród przepełniony wszelkim rodzajem szczęścia i wchodziły tam te wszystkie dusze. Zaraz w pierwszym momencie zapominały o swych cierpieniach (Dz 153).
W tym kontekście właśnie ks. Dominik ukazywał w swojej konferencji, że większość ludzi idzie w swoim życiu drogą do piekła i że o tym mówi również Matka Boża w swoich objawieniach. Nigdy nie powiedział, że większość ludzi skończy w piekle. To złośliwa nadinterpetacja pokazująca, że autorom ataku na ks. Dominika nie chodzi o szukanie prawdy w nauczaniach księdza, nota bene wielu z tych złośliwie komentujących bazuje w swojej ocenie medialnej na takich właśnie wyrwanych z kontekstu filmikach z różnych kanałów chcących sobie podbić oglądalność, tylko o pochwycenie księdza za wszelką cenę na słowie wyrwanym z kontekstu, oskarżenia księdza, osądu publicznego i publicznego skazania. Metoda znana w Ewangelii i szeroko stosowana przez faryzeuszy i uczonych w Piśmie. Taką manipulacją jest też oskarżanie ks. Dominika o straszenie piekłem czy neurotyczną duchowość, kiedy nieustannie głosi w swoich rekolekcjach przede wszystkim o Bożej Miłości, Miłosierdziu, Dobroci i Wszechmocy Bożej. Dlatego właśnie tylu ludzi nawraca się na jego rekolekcjach, doświadczając wielkiego objawienia Miłości Bożej, a nie nawracając się z lęku przed piekłem.
🙏 Apelujemy jako Administratorzy mediów ks. Dominika zwracamy się jeszcze raz o uczciwość w komentowaniu nauczania ks. Dominika po całościowym zapoznaniu się z Jego nauczaniami zamieszczanych na jedynym oficjalnym kanale księdza „KECHARITOMENE” ( Youtube ), który powstał właśnie po to, żeby uniknąć jakichkolwiek nieporozumień. Kiedy ks. Dominik podejmuje nauczanie o realnej rzeczywistości potępienia, grzechu, jego skutków i konsekwencji, zawsze osadza to nauczanie w perspektywie Bożej Miłości i Miłosierdzia, Dzieła Krzyża i Zbawienia z łaski, która prowadzi do dobrych uczynków, do których zostaliśmy stworzeni. Prosimy jeszcze raz o nietworzenie podziałów i rozłamów w Kościele w imię pozornej troski wierność nauczaniu KK, a tak naprawdę dawanie upustu zawiści, zazdrości i rywalizacji, którą aż nadto widać w publikowanych treściach atakujących księdza autorów i tzw: „ autorytetów internetowych”. Warto też zaznaczyć, że ks. Dominik nigdy nie nakręcił żadnych materiałów medialnych, by kogokolwiek zdyskredytować, osądzić czy zniszczyć publicznie. Natomiast Ci, którzy jak widzimy odmieniają słowa: Miłość Boża i Miłosierdzie, jedność w Kościele we wszystkich przypadkach, dają publiczny popis swoich ewangelicznych postaw, dzieląc i prowokując ataki jednych na drugich. Tym nie mniej błogosławimy tym osobom i modlimy się za nie każdego dnia ofiarując cierpienie, które zadają przez fałszywe oskarżenia za ich opamiętanie i nawrócenie.
Warto też zauważyć, że Dzisiaj Jezus i Apostołowie niewątpliwie tak samo jak ks. Dominik oskarżani byliby o straszenie ludzi piekłem, chorą, lękową, neurotyczną duchowością czy zafałszowanym obrazem Boga. A przecież nie bali się głosić z mocą prawdę wiary o piekle i realnej możliwości potępienia wiecznego. To tylko niektóre ich słowa w Nowym Testamencie dotyczące powyższego tematu:
„ Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie: przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! […] I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.” (Mt 25, 41 i 46)
„Poniosą oni karę, zatracenie wieczne, oddalenie od oblicza Pana i od mocy chwały jego” (2 Tes. 1,9).
„Ogniem i siarką dręczony będzie na oczach świętych aniołów i Baranka. A dym ich męki unosi się w górę na wieki wieków” (Obj. 14,10.11).
„Ten, który sieje dobre nasienie, to Syn Człowieczy. Rola zaś to świat, a dobre nasienie to synowie Królestwa, kąkol zaś, to synowie złego. A nieprzyjaciel, który go posiał, to szatan, a żniwo, to koniec świata, żeńcy zaś, to aniołowie. Tak więc jak zbiera się kąkol i pali w ogniu, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle swoich aniołów, i zbiorą z Królestwa Jego wszystkie zgorszenia i tych, którzy popełniają nieprawość, i wrzucą ich do pieca ognistego” (por. Mat. 13,37-42).
„Umie Pan wyrwać pobożnych z pokuszenia, bezbożnych zaś zachować na dzień sądu celem ukarania” (2 Piotra 2,9).
„Ale teraźniejsze niebiosa i ziemia… są zachowane dla ognia i utrzymane na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi” (2 Piotra 3,7).
„Miasta Sodomę i Gomorę spalił do cna i na zagładę skazał jako przykład dla tych, którzy by mieli wieść życie bezbożne” (2 Piotra 2,6): W wierszu 7 Listu apostoła Judy czytamy: „Tak też Sodoma i Gomora… stanowią przykład kary ognia wiecznego za to”.
„Bo przecież jest rzeczą słuszną u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają, a wam, uciśnionym, dać ulgę wraz z nami, gdy z nieba objawi się Pan Jezus z aniołami swojej potęgi w płomienistym ogniu, wymierzając karę tym, którzy Boga nie uznają i nie są posłuszni Ewangelii Pana naszego Jezusa. Jako karę poniosą oni wieczną zagładę [z dala] od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego(2 Tes 1, 6-9)
„On tak przemówił do wszystkich: Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym.”(Łk 3, 16-17)
A przy okazji, czy cytując Katechizm Kościoła Katolickiego też będą owi autorzy fałszywego miłosierdzia oskarżać Katechizm o straszenie piekłem i karającym Bogiem? A przecież KKK jasno mówi:
Piekło
KKK 1056 Idąc za przykładem Chrystusa, Kościół uprzedza wiernych o „smutnej i bolesnej rzeczywistości śmierci wiecznej” (Kongregacja do Spraw Duchowieństwa, Ogólne dyrektorium katechetyczne, 69 , nazywanej także „piekłem”.
KKK 1057 Zasadnicza kara piekła polega na wiecznym oddzieleniu od Boga; wyłącznie w Bogu człowiek może osiągnąć życie i szczęście, dla których został stworzony i których pragnie.
KKK 1033 Nie możemy być zjednoczeni z Bogiem, jeśli nie wybieramy w sposób dobrowolny Jego miłości. Nie możemy jednak kochać Boga, jeśli grzeszymy ciężko przeciw Niemu, przeciw naszemu bliźniemu lub przeciw nam samym: „Kto… nie miłuje, trwa w śmierci. Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego” (1 J 3, 14 c-15). Nasz Pan ostrzega nas, że zostaniemy od Niego oddzieleni, jeśli nie wyjdziemy naprzeciw ważnym potrzebom ubogich i maluczkich, którzy są Jego braćmi (Por. Mt 25, 31-46). Umrzeć w grzechu śmiertelnym, nie żałując za niego i nie przyjmując miłosiernej miłości Boga, oznacza pozostać z wolnego wyboru na zawsze oddzielonym od Niego. Ten stan ostatecznego samowykluczenia z jedności z Bogiem i świętymi określa się słowem „piekło”.
KKK 1034 Jezus często mówi o „gehennie ognia nieugaszonego” (Por. Mt 5, 22. 29; 13, 42. 50; Mk 9, 43-48). przeznaczonej dla tych, którzy do końca swego życia odrzucają wiarę i nawrócenie; mogą oni zatracić w niej zarazem ciało i duszę (Por. Mt 10, 28). Jezus zapowiada z surowością, że „pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego Królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony” (Mt 13 41-42). On sam wypowie słowa potępienia: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny!” (Mt 25, 41).
KKK 1035 Nauczanie Kościoła stwierdza istnienie piekła i jego wieczność. Dusze tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego, bezpośrednio po śmierci idą do piekła, gdzie cierpią męki, „ogień wieczny” (Por. Symbol Quicumque: DS 76; Synod Konstantynopolitański: DS 409. 411; Sobór Laterański IV: DS 801; Sobór Lyoński II: DS 858; Benedykt XII, konst. Benedictus Deus: DS 1002; Sobór Florencki (1442): DS 1351; Sobór Trydencki: DS 1575; Paweł VI, Wyznanie wiary Ludu Bożego, 12). Zasadnicza kara piekła polega na wiecznym oddzieleniu od Boga; wyłącznie w Bogu człowiek może mieć życie i szczęście, dla których został stworzony i których pragnie.
KKK 1036 Stwierdzenia Pisma świętego i nauczanie Kościoła na temat piekła są wezwaniem do odpowiedzialności, z jaką człowiek powinien wykorzystywać swoją wolność ze względu na swoje wieczne przeznaczenie. Stanowią one równocześnie naglące wezwanie do nawrócenia: „Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!” (Mt 7,13-14):
„Ponieważ nie znamy dnia ani godziny, musimy w myśl upomnienia Pańskiego czuwać ustawicznie, abyśmy zakończywszy jeden jedyny bieg naszego ziemskiego żywota, zasłużyli wejść razem z Panem na gody weselne i być zaliczeni do błogosławionych i aby nie kazano nam, jak sługom złym i leniwym, pójść w ogień wieczny, w ciemności zewnętrzne, gdzie „będzie płacz i zgrzytanie zębów” (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 48).
KKK 1037 Bóg nie przeznacza nikogo do piekła (Por. Synod w Orange II: DS 397; Sobór Trydencki: DS 1567); dokonuje się to przez dobrowolne odwrócenie się od Boga (grzech śmiertelny) i trwanie w nim aż do końca życia. W liturgii eucharystycznej i w codziennych modlitwach swoich wiernych Kościół błaga o miłosierdzie Boga, który nie chce „niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia” (2 P 3, 9): Boże, przyjmij łaskawie tę ofiarę od nas, sług Twoich, i całego ludu Twego. Napełnij nasze życie swoim pokojem, zachowaj nas od wiecznego potępienia i dołącz do grona swoich wybranych (Mszał Rzymski, Kanon Rzymski).
KKK 1058 Kościół modli się, by nikt nie ściągnął na siebie potępienia: „Panie, nie dozwól mi nigdy odłączyć się od Ciebie”. Jeżeli jest prawdą, że nikt nie może zbawić sam siebie, to jest również prawdą, że Bóg „pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni” (1 Tm 2, 4), i że „u Boga wszystko jest możliwe” (Mt 19, 26).
Z błogosławieństwem +
Administratorzy stron medialnych
ks. Dominika